To pewna odmiana standardowego linkbaitingu, tyle że tym razem będziesz się starał wykorzystać chęć innych osób do… chwalenia się.
Jak szukać pomysłów na egobaiting?

fot. mohamed_hassan / 5778 images z Pixabay.com
- wzmianka o narzędziu branżowym – na stronach niektórych narzędzi można się spotkać z ostatnimi opiniami, a nawet osobną podstroną z pełną listą recenzji bądź wzmianek i w wielu przypadkach znajdują się tam odnośniki do ich autorów, bądź konkretnych publikacji z recenzjami;
- wspólne publikacje – w 2022 r. w ramach SeoStation wydany został e-book „Podstawy Mobile-SEO”, którego współautorem jest Łukasz Suchy. Informację na ten temat zamieścił on w swoim portfolio wraz z innymi wpisami na temat jego ostatniej aktywności;

fot. fragment wpisu ze strony www.lukaszsuchy.pl
- recenzja książki, kursu bądź szkolenia – w tym przypadku istnieje spora szansa na to, że organizatorzy z chęcią podzielą się linkiem w kanałach social media, a także w ofercie szkolenia;

fot. przykład recenzji na stronie z ofertą szkolenia Artura Strzeleckiego
- wzmianka o specjaliście – jeśli przy okazji ciekawego artykułu wspomnisz o jakimś specjaliście (oczywiście w pozytywnym kontekście), jest szansa na to, że pochwali się nią wśród znajomych i czytelników. W tym miejscu sama chciałabym podziękować Pawłowi Strykowskiemu za wzmiankę i to nie byle jaką, bo podczas wywiadu video dostępnego pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=8VY5e-kRNww

fot. grafika promująca wywiad z Pawłem Strykowskim
Tego typu wzmianki pojawiają się również przy okazji opracowywania zbiorczych wypowiedzi wielu specjalistów, o czym wspomniałam już w temacie linkbaitingu. Tego typu materiał przygotowaliśmy w ramach SeoStation i opisaliśmy we wpisie „Typowy dzień SEO-wca”. Materiał został udostępniony także w postaci e-booka;
- cytaty specjalistów – to przykład podobny do opisanego przed chwilą, ale chodzi nie tyle o wypowiadanie zdania na temat wybranej osoby bądź osób, ile o ich cytowanie oraz komentowanie.
Jak linkować?
Ponieważ jest to forma linkbaitingu, nie powinieneś ingerować w wygląd linka. Zdaj się ponownie na właścicieli stron, którzy zdecydują się odesłać do Twojego serwisu. Nastaw się jednak na to, że tego typu materiały szybciej się rozchodzą w social media, niż we wpisach na blogach specjalistów.